Od kilku lat na rynku mieszkaniowym w całym kraju utrzymuje się nadpodaż mieszkań. Podobna sytuacja ma ominęła także Wrocławia. Ma to związek przede wszystkim z problemami jakie spotykają młodych ludzi chcących założyć własne rodziny. Główną przeszkodą jest wysokość zarobków jaka obecnie kształtuje się na rynku pracy. Wiele osób zarabia poniżej średniej krajowej, a w związku z tym mają małe szanse na uzyskanie kredytu. Niestety banki żądają od swoich klientów sporego wkładu własnego. Tylko pojawia się pytanie skąd go wziąć? Ludziom po opłaceniu czynszu i zakupie podstawowych artykułów życiowych często nie zostaje nic. A co dopiero mówić o regularnym odkładaniu.

Sytuacja na rynku pracy też jest nie za ciekawa. Kryzys jest świetnym pretekstem dla wielu pracodawców, aby renegocjować umowy z pracownikami i obniżać abo zamrozić pensje. Dlatego nowe mieszkania często długo czekają na swoich właścicieli,  a na portalach ogłoszeniowych stale widzimy te same ogłoszenia typu: Mieszkania Wrocław rynek pierwotny – tanio! Obecnie większym zainteresowaniem cieszą się lokale usługowe niż mieszkaniowe. Mimo, iż budownictwo mieszkaniowe prężnie się rozwija, a deweloperzy rozpoczynają wiele nowych inwestycji, to mają problemy ze znalezieniem chętnych na nowe mieszkania i płynną sprzedażą. Powodem tego są oczywiście pieniądze. Jeśli już nawet ktoś ma zamiar kupić mieszkanie, to najpierw przegląda oferty z rynku wtórnego, bo po pierwsze cena za metr jest niższa, a po drugie takie mieszkanie nadaje się od razu do zamieszkania.

A niestety nowe mieszkania w stanie deweloperskim wymagają jeszcze znacznych nakładów finansowych, aby można się było tam wprowadzić. Z tych właśnie względów od dłuższego czasu na rynku mieszkaniowym utrzymuje się nadpodaż. Deweloperzy mogliby zachęcić klientów do zakupu nowych mieszkań – wystarczyłoby zmniejszyć swoją prowizję, która obecnie stanowi ok. 32% ceny metra kwadratowego. Ale niestety zamiast tego próbują zachęcać klientów jakimiś bonusami np. miejscami parkingowymi czy darmowym wyposażeniem kuchni.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.