nullAktywna turystyka przeżywa teraz w Polsce prawdziwy renesans. Nie jest to bowiem żadna nowość w naszym kraju, był w polskiej historii taki okres, kiedy aktywny wypoczynek stanowił najpopularniejszą formę turystyki. Wtedy właśnie modne były wycieczki zagraniczne, poznawanie świata, a także swojego kraju. To właśnie w XIX wieku popularna stała się turystyka górska i wycieczki w Tatry czy Sudety, wtedy także nastąpił rozwój przewodnictwa górskiego.

Obecnie społeczeństwo polskie zdaje się wracać do korzeni, o czym świadczy popularność aktywnych form wypoczynku, takich jak wyjazdy narciarskie, obozy snowboardowe czy choćby wyprawy rowerowe. Tego typu wycieczki odbywają się zarówno za granicą, np. w Alpach, jak i w Polsce. Nie tylko jednak zorganizowane wyjazdy cieszą się dużym zainteresowaniem, również pojedyncze osoby czy rodziny starają się, by aktywnie spędzić swój wolny czas. Stąd też tak ogromne oblężenie turystów przeżywają nasze polskie Tatry. I nie są to już tylko spacery wzdłuż Krupówek, bowiem coraz więcej ludzi wybiera się na prawdziwe wyprawy górskie. Jednakże, niesie to za sobą pewne niebezpieczeństwa – zadeptane szlaki, gnębione zwierzęta, czy wreszcie zanieczyszczenie Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Podobna sytuacja zaistniała także w innych, prawnie chronionych rezerwatach i Parkach Narodowych. Ogromne ilości turystów przybywają na Mazury w celu żeglowania po jeziorach. Miłośnicy aktywnego wypoczynku za swój cel obrali także Łebę, przez co Słowiński Park Narodowy nie jest już tak dziewiczy, jak jeszcze kilkanaście lat temu.

Jeśli więc chcemy aktywnie spędzać czas i zwiedzać niezwykłe miejsca, róbmy to rozsądnie, tak, aby i przyszłe pokolenia mogły czerpać radość z tych wspaniałych tworów natury.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.