Porównanie działań polskiego sektora ubezpieczeń z działalnością za zagranicą

Porównując Polskie ustawy ubezpieczeniowe z prawem Unijnym, zauważalne są istotne różnice i niezgodności. Polskie prawo ubezpieczeń rolniczych, obligatoryjnie zastrzeżone jest dla obywateli Polski. Zasada ta jest automatycznym złamaniem postanowień Traktatu Rzymskiego, mówiącego o równości obywateli krajowych i zagranicznych1. Pomimo upływu sześcioletniego okresu od wprowadzenia reformy, wciąż widoczne są dysproporcje pomiędzy funkcjonowaniem systemów ubezpieczeń społecznych w Polsce, a za granicą.

Odejście od systemu opiekuńczego poprzez zastępowanie zabezpieczeń społecznych przymusowym oszczędzaniem jest ewenementem w całej Europie. Zdaniem niektórych specjalistów, zauważalne są dysproporcje pomiędzy kierunkiem polskiej reformy, a Europejską Kartą Społeczną.

Analizy

Rozważając największą w Polsce reformę sektora ubezpieczeń, jej przebiegu, działań i skutków, rozpocznijmy analizę od pierwszych chwil jej istnienia. Planowana przez kilka lat reforma polskiego systemu ubezpieczeniowego, była jedną z części transformacji ustrojowej, wprowadzającej nasz kraj w gospodarkę wolnorynkową. Miała być obszerną zmianą, usprawnieniem panujących dotychczas zasad, szansą na rozwój i samodzielność zarówno podmiotów gospodarczych jak i poszczególnych jednostek. Aby nowe zasady dawały co najmniej pewność, jeśli nie gwarancję sukcesu, podczas ich kreowania, uwzględniane były doświadczenia innych państw. W największej mierze wzorodawcą nowych przemian, stały się Niemcy. Ich przemiany, działania i historyczne doświadczenia, odbiły się w istotny sposób na polskim systemie ubezpieczeniowym. Powodem tego naśladownictwa, była zbliżona sytuacja polski i Niemiec przed reformą w obydwu krajów. Zreformowanie wschodniej części Niemiec, dawało przykład do epigonizmu w Polsce. Po sześciu latach od wprowadzenia reformy, okazuje się jednak, iż dla ogółu społeczeństwa system ten nie jest najkorzystniejszy.

Jak już zostało wcześniej wspomniane, ustawa wprowadzająca nowy system emerytalny, uchwalona została w 1997 roku. W życie weszła dopiero po trzech latach, czyli w 1999 roku. Oznacza to, iż vacatio legis, był zasadniczo długi. Jego celem było, przygotowanie wszystkich istotnych ogniw sektora ubezpieczeniowego do nadchodzących zmian. Dla prawidłowego przebiegu transformacji, konieczne było opracowanie przepisów wykonawczych, przygotowanie systemu informatycznego, przeprowadzenie kampanii informacyjnej. Okres ten został jednak stracony.

Przygotowywany przez trzy lata system informatyczny, za który ZUS poniósł wysokie koszty, został w ostatnich dniach przed wprowadzeniem reformy, zmieniony. Na podstawie opinii długoletnich, doświadczonych i wykształconych pracowników ZUS, nowy, przygotowany w pośpiechu system informatyczny, nie był dostosowany do panujących warunków2. Tworzony przez trzy lata, system informatyczny uwzględniał „rozproszenie bazy danych”, polegające na stworzeniu sieci, połączonych ze sobą komputerów regionalnych. Umieszczenie głównych komputerów w oddziałach, pozwalałoby na znacznie szybsze rozpatrywanie zaistniałych spraw, głównie dotyczący miejscowych pracowników. Nowy system informatyczny, wprowadzony w ostatniej chwili przed wejściem w życie reformy, nie uwzględniał decentralizacji systemu organizacyjnego ZUS-u. Stworzony został w oparciu o jeden centralny komputer, przez który muszą przechodzić wszystkie informacje. Owa niekorzystna zmiana spowodowała, ogólny nieład panujący w 1999 roku. Miliony dokumentów zgłoszeniowych oraz błędnie wypełnionych, miesięcznych deklaracji, do dziś nie zostało sprostowanych. Konsekwencją tego jest utrudniona identyfikacja płatników oraz ubezpieczonych, jak również brak transferu składek ubezpieczeniowych do OFE. Potwierdzeniem tych stwierdzeń są zarówno wyniki przeprowadzonych kontroli, jak i wyniki badań dzisiejszej sytuacji.

Wyniki kontroli przeprowadzonej w 1998 roku, czyli na pół roku przed wprowadzeniem reformy, przez Najwyższą Izbę Kontroli, wypadły stosunkowo negatywnie. Stwierdzony został brak przygotowania odpowiedniego systemu informatycznego, umożliwiającego comiesięczne przyjmowanie i przetwarzanie danych, pochodzących z imiennych raportów o składce3. Jak podano do wiadomości publicznej:

„Zmiany stworzone przez Prezesa Altona, stworzyły bardzo poważne zagrożenie dla przyjętych terminów wdrożenia kompleksowego systemu informatycznego ZUS, a tym samym dla powodzenia całej reformy systemu ubezpieczeń społecznych.”4

Pomimo złego przygotowania, reforma została wprowadzona. Działanie to, było świadomym narażeniem na jej niepowodzenia. Zmiany, które powinny zostać wprowadzone przed reformą, w celu optymalnego przygotowania do jej przeprowadzenia, do dzisiaj nie zostały wdrożone. Kolejnym utrudnieniem, jest istnienie tylko jednego konta bankowego dla wszystkich płacących składki. Powoduje to ciągłe problemy informacyjne w miejscowych oddziałach. Wynikiem tego są częste nieścisłości zachodzące pomiędzy działaniami urzędu, a rzeczywistym stanem opłacania składek. Zdarzają się liczne sytuacje, wymagalności ze strony ZUS, powtórnego dokonania wpłaty przez podatnika, wcześniej już dokonanej zapłaty składki5. Wtórne żądania zapłaty egzekwowane są w przypadkach braku posiadania przez ubezpieczającego potwierdzeń dokonanych przelewów lub zaświadczenia o nie zaleganiu wystawionego wcześniej przez Urząd Zakładów Ubezpieczeń Społecznych. Oficjalnie szacuje się, iż ściągalność składek wynosi 98 % należności.

Według niektórych pracowników ZUS, można było uniknąć takiej sytuacji, stosując zasadę podwójnego księgowania. Według pomysłodawców, potrzebne byłoby w tym celu, wprowadzenie samo kopiujących deklaracji, których „oryginał przesłany byłby, do ośrodka informatycznego, a kopia pozostawałaby w oddziałach”6. Na ich podstawie dokonywane byłyby, księgowania w oddziale i w głównym urzędzie. Opinia ta, może wydawać się dobrym rozwiązaniem, jednakże w rezultacie spowodowałaby większy bałagan i biurokrację. Jej zastosowanie, wymagałoby również zatrudnienia dodatkowej ilości pracowników, przez co koszty utrzymania ZUS znacznie by wzrosły. Można natomiast pokusić się o stwierdzenie, iż najkorzystniejszym rozwiązaniem byłaby, pełna obsługa klientów przez poszczególne oddziały, a jedynie transfer informacji do centralnego biura.

Warto również zwrócić uwagę, iż w działającym obecnie systemie informatycznym nie ma możliwości dokonywania danych poprzez ich wycofanie. Dokonanie błędnego wprowadzenia danych przez pracownika ZUS prowadzi do licznych nieporozumień i strat ponoszonych przez ubezpieczonych. Wynikiem błędów powstałych w bazie danych, wielu ubezpieczonych w OFE, pozbawionych jest transferu funduszy z ZUS do wybranych przez ubezpieczeniowych Funduszy emerytalnych. Oznacza to, iż ubezpieczeni, pozbawieni są zysków z inwestycji zaoszczędzonych składek, a tym samym narażeni na mniejsze przyszłe emerytury.

Kolejnym dylematem jest prawidłowość ustalania obowiązku płacenia składek ZUS. Najbardziej obciążona kosztami utrzymania ZUS, jest najbiedniejsza warstwa społeczna. Największe zniżki posiadają natomiast bogaci, na przykład:

Emeryci prowadzący działalność gospodarczą, w celu dorobienia sobie do skromnej emerytury, zobowiązani są do opłacania pełnego ubezpieczenia społecznego, w tym również ubezpieczenia emerytalnego, pomimo, iż opłacane przez nich składki nie mają w większości przypadków, wpływu na ich obecne i przyszłe przychody emerytalne.

Osoby prowadzące działalność gospodarczą, objęte są znacznie gorszymi warunkami ubezpieczenia niż ich pracownicy. Tracą na ubezpieczeniu również w porównaniu do osób wykonujących ten sam zawód, będąc na etacie. Po jakim względem obejmuje ich dyskryminacja?

Nie mogą odejść na wcześniejszą emeryturę, nawet jeśli spełniają warunki, pozwalające na to pracownikom etatowym.

Po zakończeniu najdłuższego z możliwych okresów składkowych, otrzymują najniższe wynagrodzenie emerytalne.

Pomimo, iż opłacają składkę na ubezpieczenie wypadkowe, jako jedyni, nie posiadają prawa do otrzymania prawa do otrzymania odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy.

Istotną różnicą, pomiędzy pracownikami, a osobami prowadzącymi działalność gospodarczą jest również sposób naliczania wysokości obowiązujących ich składek ubezpieczeniowych. Pracodawcy odprowadzają za pracownika składki w łącznej wysokości 45% wynagrodzenia brutto, z czego jednoznacznie wynika, iż wysokość składek na ubezpieczenie społeczne uzależniona jest od wysokości dochodów pracownika. Osoby prowadzące własną działalność gospodarczą, nie mają możliwości korzystania z tej zasady. Bez względu na stan ich dochodów (dodatnich lub ujemnych), zobowiązani są do płacenia składek w wysokości 45% z podstawy 70% średniej krajowej. Oznacza to, iż na dzień dzisiejszy7, najniższa pełna opłata składek ZUS wynosi ok. 700 zł, bez względu na to, czy prowadzona działalność gospodarcza przynosi jakiekolwiek zyski czy nie.

Pracownicy o wysokich zarobkach, płacą natomiast składki, tylko z pewnej części swoich dochodów. Na podstawie obecnie istniejącego prawa, wysokość podstawy naliczania zależności, sięga maksymalnie 250% średniej płacy krajowej w danym roku. przepis ten powoduje, iż od lipca większość pracowników nie płaci składek.

Gdyby jednak, zamiast tak dużego i niesprawiedliwego podziału, wprowadzić procentowe ujednolicenie dla wszystkich, zyskałby zarówno ZUS, jak i najbiedniejsi. Od strony ubezpieczonych, wystarczyłoby jednak, wprowadzenie procentowego obliczania składki od uzyskanych dochodów, lub od najniższej krajowej. Byłoby to znacznie mniejszym obciążeniem dla rozpoczynających działalność lub dla słabo dochodowych przedsiębiorców. Ponadto w porównaniu do spodziewanych emerytur, opłacanie składek z najniższej krajowej byłoby bardziej sprawiedliwe niż obecne rozwiązania.

Według nowej ustawy, również kobiety, powinny spodziewać się znacznie niższych emerytur niż mężczyźni, pomimo zatrudnienia na tych samych etatach. Dlaczego? Sytuacja ta, jest spowodowana znacznymi różnicami w wynagrodzeniach pracowników w zależności od płci oraz kreślonym wcześniejszym wiekiem emerytalnym.

Ocena i wnioski

W sektorze ubezpieczeń, podobnie jak w innych sektorach gospodarki, spotykamy się zarówno z sukcesami, jak i z powstającymi problemami. Do najczęściej spotykanych, trudnych do usunięcia lub ominięcia problemów zaliczamy: dużą, doskonale zorganizowaną konkurencję, stosującą przeróżne, nie zawsze uczciwe metody, łamanie przepisów dotyczących działalności zarówno ubezpieczeniowej, jak i agencyjnej i akwizycyjnej, problemy organizacyjne niektórych zakładów ubezpieczeniowych, niedoskonałe przepływy informacyjne, problemy informatyczne.

Upadające firmy oraz organizacje przeżywają swój kryzys z powodu wyboru niekompetentnych zarządów oraz nieuczciwych właścicieli i przedstawicieli funduszy. Ponadto, część społeczeństwa, opowiada się za tym, iż winę za upadki TU i Funduszy ponosi resort finansów za udzielanie licencji niesprawdzonym spółkom oraz źle zorganizowany nadzór nad tą branżą. Poza tym, sektor oraz istniejące na nim firmy, borykają się z wysokimi kosztami, związanymi z każdym poczynionym działaniem, a zbyt niskimi dochodami. Dla wielu OFE problemem jest zaleganie Zakładów Ubezpieczeń Społecznych z odprowadzaniem składek, co prowadzi zarówno do upadku funduszy jak i strat klientów. W celu poprawy tych wad które były zauważalne jeszcze przed reformą w ciągu ostatniego dziesięciolecia, sektor ubezpieczeń przeszedł wielkie modernizacje. Wprowadzone zostały zasady, które dotychczas nie miały miejsca. Nowe sposoby działania, których pełne wyniki będą widoczne dopiero za kilka lat oraz waga istoty ubezpieczeń, wymagają, nieustannego monitorowania sytuacji problemowej sektora ubezpieczeń oraz konieczności podejmowania działań usprawniających dla poprawy efektywności funkcjonowania całego sektora jak i poszczególnych jego ogniw. Nadal konieczne jest dokończenie budowy systemu emerytalnego, w tym w szczególności stworzenie instytucji odpowiedzialnej za prowadzenie analiz aktuarialnych na poziomie kraju, ustawowe uregulowanie Zakładów Ubezpieczeń Emerytalnych, wprowadzenie ustaw o emeryturach pomostowych przez podjęcie decyzji związanych z koniecznością pozostawienia niektórych grup zawodowych na uprzywilejowanych warunkach.

Należy umożliwić funduszom inwestowanie w nieruchomości, co poprawi ich możliwości inwestycyjne oraz pozytywnie wpłynie na rozwój budownictwa mieszkaniowego w przyszłości. Do najmocniejszych stron sektora ubezpieczeniowego, które warto jeszcze raz podkreślić, należą pozytywne wzorce zaczerpnięte z innych krajów, pozytywnie ustosunkowane otoczenie instytucjonalne. Ponadto istniejące na terenie polskim Towarzystwa Ubezpieczeniowe wspierane są przez zagranicznych inwestorów. Oferowane są coraz to nowsze produkty. Oferta dostosowana jest do potrzeb klientów oraz do panującego na rynku popytu. Wprowadzone są nowoczesne systemy zarządzania i kierowania. Na rynku działają ambitni i dyspozycyjni agenci, najczęściej posiadający wieloletnie doświadczenie. Do słabych stron sektora zaliczamy głównie problemy finansowe ZUS, nieumiejętne zarządzanie funduszami inwestycyjnymi, powodujące słabe ich wyniki, zadłużenia niektórych zakładów. Sytuacja ta prowadzi do wyłaniania się z perspektywy czasu i zarówno szans i zagrożeń.

Zasadniczą szansą sektora ubezpieczeń, spowodowaną wprowadzeniem w życie reformy, jest jego dynamiczny rozwój. Dobrze opracowane i przygotowane akcje reklamowe, dają ogromne wsparcie dotychczasowym działaniom oraz dają dobre prognozy na przyszłość. Zmiana systemu emerytalnego prowadzi do zwiększenia się zainteresowania społecznego, ofertami zabezpieczeń finansowych przyszłości. Nadzieją wciąż pozostaje doprowadzenie poziomu usług do wzorców zachodnich i oczekiwań klientów. Zagrożenia dla sektora to nic innego jak niespełnienie oczekiwań klientów, zbyt szybka inflacja powodująca de stabilność zarówno firm ubezpieczeniowych jak i klientów. Rozważając z osobna role pracodawców i pracowników, jakie odgrywają na rynku ubezpieczeniowym, należy zauważyć, iż pracodawcy, zaistniałą sytuację mogę wykorzystać dla własnych celów. Perspektywa dodatkowej emerytury z PPE, może zatrzymać w firmie najlepszych pracowników oraz może przyciągnąć nowych. W dłuższym horyzoncie czasowym spłacanie przez pracodawców składek na PPE, nie tylko się zwraca, ale również przynosi korzyści. Sytuacja ta wynika ze zwolnienia składek przeznaczonych na PPE od opłacania składek na ubezpieczenia społeczne w ZUS. Kolejną korzyścią dla wielu pracodawców, jest możliwość uzależnienia udziału w PPE, od wniesienia do programu akcji firmy, jakie pracownik dostał w wyniku prywatyzacji zakładu. Ponadto, również negocjowanie warunków programów emerytalnych, pozostaje w mocy pracodawcy, który może to skrupulatnie wykorzystać. Pracodawca dzięki grupowemu ubezpieczeniu pracowników, uzyskuje opinię dbającego o ich bezpieczeństwo. Wadą tej procedury w stosunku do pracodawcy jest jedynie skomplikowany i długi proces uzyskania licencji na prowadzenie PPE.

Dla pracowników, natomiast, szansą wypływającą z sektora ubezpieczeń jest możliwość posiadania, dzięki PPE, dodatkowego źródła emerytury, które dla pracowników w starszym wieku jest jedyną szansą do ubezpieczenia emerytalnego. Oszczędności te podlegają dziedziczeniu. Ich bezpieczeństwo, kontrolowane jest przez KNUiFE. Wadami wynikającymi z PPE w stosunku do pracowników, jest niemożliwość wywierania przez nich wpływu, na umowę ubezpieczenia oraz fakt, iż nie całość składki, a jedynie tylko część przeznaczona na inwestycje, pracuje na pomnażanie kapitału emerytalnego. Ponadto, istnieje zagrożenie, iż przy wysokich sumach ubezpieczenia, ryzykownym zawodzie i późnym wieku uczestnika programu, a jednocześnie niskich jego dochodach, program straci dla niego charakter emerytalny, ponieważ tylko jego niewielka część, będzie odkładana i inwestowana.

1 Traktat Rzymski, art. 42

2 Zasady przyznawania emerytur i rent w wybranych krajach europejskich, s.2.

3 Zasady przyznawania emerytur i rent w wybranych krajach europejskich, s.11

4 Trybuna nr 245, 1999r., „ZUS STORY”

5 Badania własne prowadzona w latach 2000-2005

6 Zasady przyznawania emerytur i rent w wybranych krajach europejskich, s. 12

7 lipiec 2005

(rok 2004)

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.