Zaczął się właśnie sezon wakacyjny – razem z nim dzieci wybiegły ze szkół, rodziny zaś rozjechały się po rozlicznym miastach, kurortach i uzdrowiskach, gdzie choć przez kilka dni odpoczywają i delektują się niepowtarzalną w ciągu roku aurą relaksu i spokoju. Sezon wakacyjny to też w dużej mierze czas, kiedy wszelkiego rodzaju artyści i twórcy wylęgają na ulice z nadzieją, że ich dzieła wypełnią im kieszenie srebrem i złotem.

Każdy chyba widział na Monciaku w Sopocie, lub na Krupówkach w Zakopanem wystawy malarzy sprzedających swoje prace lub muzyków zbierających pieniądze do kapeluszy w zamian za ich występy uliczne.  Z największym uznaniem i podziwem najczęściej przeciętny turysta mija takich właśnie artystów, rzucając ukradkowe spojrzenia na ich twarze, czasem na wystawiane obrazy. Jednak bardziej wprawione oko wychwyci, że często prace oferowane przez artystów, to poziom jaki reprezentuje przeciętny kurs rysunku i malarstwa w kraju. Dodając do tego fakt, że przeważnie twory są dość kosztowne jak dla przeciętnego Kowalskiego, można stwierdzić, że sztuka sprzedawana w ramach takich ulicznych wystaw raczej jest pewnego rodzaju kontynuacją ogółu usług oferowanych w takich miejscach jak Sopot i Krupówki – nie chodzi tu o wypracowanie dobrej relacji między jakością, a ceną, nie chodzi nawet o samą jakość – dość często, choć wyjątki oczywiście się zdarzają, można mówić o tym, że sprzedawane prace nie są warte swojej ceny.

Dlatego też, jeśli chcemy przywieźć kunsztowną pamiątkę z wakacji, która mogłaby zawisnąć na ścianie, bądź po prostu potrzebujemy takiego elementu do ukończenia wystroju mieszkania – lepiej zejść z ubitego szlaku i poszukać rozwiązania gdzie indziej – najczęściej trafionym wyborem są strony profesjonalnych artystów i malarzy, bądź najlepszych kursów rysunku i malarstwa (jedynie najlepszych – oferujących wysoki poziom nauki w zakresie malarstwa). Te drugie to ośrodki, gdzie można za niewielkie pieniądze dostać coś wyjątkowego, jako że dość często młodzi twórcy w dzieła wkładają dużo więcej pasji i zaangażowania, odurzając się nie tyle co kwotą za pracę, co myślą, że ich twórczość i praca została odnaleziona i doceniona.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.