„Po co nam grzejnik latem ? Jeśli już, to raczej klimatyzacja!”

Patrząc za okno, widząc zalane słońcem ulice i rosnący słupek rtęci trudno się nie zgodzić z powyższą tezą. Jednak gdy pomyślimy o tym chwilę, dochodzimy do wniosku że coś w tym jest.  Za takim pomysłem przemawia kilka czynników, które postaram się po krótce opisać. Pierwszym i dla wielu najważniejszym czynnikiem jest cena. Jak już wiemy, mało kto potrzebuje nowego pieca, kotła czy innego grzejnika latem.  W efekcie firmy zajmujące się dystrybucją, sprzedażą i montażem takiego sprzętu przeżywają niesamowity zastój. A gdzie jest zastój tam są … promocje!;) W okresie wakacyjnym o wiele łatwiej trafić na atrakcyjną przecenę, a jako że nie jest to sprzęt tani, te kilkanaście/kilkadziesiąt procent rabatu oznaczać może znaczne wzmocnienie domowego budżetu. Alternatywnie, może się zdarzyć że uda się znaleźć dobry firmowy kocioł (Vaillant, Viessmann) w cenie chińskiego, wtedy nie ma co się zastanawiać.

Drugim równie istotnym czynnikiem jest … temperatura. Nie czekajmy do zimy licząc na to że stary kocioł pociągnie jeszcze do wiosny – w przypadku awarii możemy zostać na kilka, kilkanaście dni bez ogrzewania, efekty mogą być opłakane nie tylko dla nas i naszego zdrowia ale również dla całego budynku. Wymiana lub konserwacja w okresie gdy brak ogrzewania nie jest problemem to najrozsądniejsze podejście . Szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę jak chaotyczna staje się pogoda. Globalne ocieplenie czy nie, fakt jest taki że zimy mogą być na prawdę drastyczne i oszczędzanie na ogrzewaniu to ryzyko na które wielu z nas po prostu nie stać.

O autorze

Mam 26 lat, uczęszczam do wyższej szkoły dziennikarskiej w Lublinie. Interesuję się wszystkim po trochu :)

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.