stancjeA więc jesteś świeżo upieczonym maturzystą. Matura poszła jak poszła, najważniejsze że udało się dostać na studia. I to w obcym mieście! Koniec krótkiej smyczy, na której trzymają Cię starzy, nareszcie dorosłe i samodzielne życie!
Też tak myślałem. Jednak zanim zanurzysz się w mętne wody studenckiego życia, masz przed sobą kilka bardzo ważnych wyborów. Skupimy się tutaj na jednym – wyborze chaty.

Po pierwsze – akademiki. Tańsze (choć nieznacznie) od stancji, oferują 100% studenckiego klimatu. Patrząc na to obiektywnie mają jednak sporo minusów, do których zaliczyć trzeba bardzo niski standard życia (4 osoby w małym pokoju, przez kilka lat?), brak prywatności (nawet musztardę Ci wyżrą z lodówki jak nie zostawisz pod kluczem) i tragiczne warunki do nauki (egzamin jutro, a w pokoju obok impreza do rana, bo sąsiedzi mają sesję w trochę innym terminie). Biorąc to wszystko pod uwagę, gorąco i szczerze polecam stancje.

Mieszkanie studenckie, bo o takim konkretnie wyborze mówię, to dobry kompromis. Studencki klimat jest obecny, natomiast standard życia, prywatność, cisza – to wszystko tutaj po prostu jest. Oczywiście jest to też kwestia współlokatorów, ale tutaj jest to już kwestia zdrowego rozsądku i umiejętności oceny charakteru. Jeżeli wybór stancji jest duży, pamiętaj o dwóch bardzo ważnych rzeczach – bliskości nocnej komunikacji miejskiej i całodobowego sklepu. Brak łatwego powrotu z miasta może znacznie skomplikować twoje życie towarzyskie, brak nocnego sklepu też.

W kwestii sklepów – najlepszym z „tanich” jest zdecydowanie Biedronka – taki market w okolicy to prawdziwy skarb. Lidle, Aldiki i inne Alberty to przynajmniej o klasę gorsze jedzenie, nawet jeżeli trochę tańsze. Pamiętaj też o dwóch gadżetach które stanowią o studenckiej kuchni – opiekaczu i czajniku elektrycznym. Kuchnia żadnego szanującego się studenta nie może się bez nich obejść!

O autorze

Mam 26 lat, uczęszczam do wyższej szkoły dziennikarskiej w Lublinie. Interesuję się wszystkim po trochu :)

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.