Liczba osób, które cierpią na różnego rodzaju wady zgryzu jest naprawdę spora. Niektórzy rodzice korygują nierówności zębów u swoich dzieci bardzo wcześnie, dzięki czemu rezultaty są naprawdę zadowalające. Część z nich jednak ten problem lekceważy, co jest przyczyną wielu kompleksów w wieku dojrzewania. Pacjenci z tego typu przypadłościami, to osoby w różnym wieku, bowiem zazwyczaj przychodzi taki dzień, kiedy każdy z nich patrząc do lustra mówi: czas coś z tym zrobić.

Współczesna ortodoncja w Warszawie ma w tym obszarze wiele do zaoferowania, bowiem rozwój branży stomatologicznej umożliwia wprowadzanie nowych modeli aparatów, które są precyzyjnie dopasowane do konkretnych wad zgryzu. Dokonując ich bardzo ogólnego podziału, to możemy wyróżnić aparaty ruchome i stałe. Te pierwsze ortodonta z Warszawy zakłada zazwyczaj pacjentom w wieku wczesnoszkolnym. Stosowane są one przeważnie do wad, które określa się jako lekkie lub średnie. Do tych zaawansowanych przeznaczone są wspomniane już aparaty stałe, które stosuje się u dzieci powyżej dwunastego roku życia.

Jeśli mowa o nowoczesnych rozwiązaniach, które oferuje nam ortodoncja w Warszawie, to wszelkie ulepszenia modeli zmierzają ku maksymalnej biokompatybilności, czyli zgodności tworzywa, z którego są wykonane z tkankami żywymi. Wszelkie ulepszenia dotyczą również strony wizualnej, aby aparaty były jak najmniej widoczne dla potencjalnych obserwatorów. Dlatego też coraz częściej mówi się o modelach estetycznych, do których możemy zaliczyć aparaty kompozytowe, ceramiczne i szafirowe. Mają one kolory zbliżone do zębów lub są przezroczyste. Coraz większą popularnością cieszy się również ortodoncja lingwalna, która polega na umieszczeniu narzędzia do korygowania zgryzu od strony wewnętrznej.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.