Większość osób odwiedzających nasze polskie morze, nie może się powstrzymać od spróbowania świeżej smażonej ryby prosto z morza. Podczas spacerów po miastach takich jak Kołobrzeg, Międzyzdroje itp. turyści natrafiają na szereg reklam różnych smażalni oferujących ryby prosto z morza.

Mało kto wie z turystów, że tak reklamujące się smażalnie z ofertą świeżej ryby często z tego samego dnia, wprowadzają klienta w błąd. Zanim ryba trafi do smażalni przebywa po złowieniu na kutrze przez kilka dni w lodzie, następnie dochodzi  do wyładunku w porcie i dopiero później ryba powinna przynajmniej w  prostej linii trafić do danej smażalni, łatwo więc policzyć dni, które ryba potrzebuje na dotarcie do celu.

Zatem jak znaleźć odpowiednia smażalnie. Po pierwsze przy poszukiwaniu odpowiedniego miejsca do jedzenia powinniśmy kierować się wzrokiem i zapachem. Trzeba zwrócić uwagę na to jak zaprojektowane jest wnętrze smażalni  w Kołobrzegu, jaki panuje w nim zapach. Jeżeli czujemy że olej który służy do smażenia ryb, jest czuć w całym pomieszczeniu, wtedy powinno być to dla nas ostrzeżeniem, że być może jest za rzadko wymieniany poprzez oszczędność właściciela lokalu.

Zwróćmy też uwagę na to czy w danym pomieszczeniu znajduje się dużo osób konsumujących. Nie ma lepszej wizytówki miejsca prócz dobrze zaprojektowanego wnętrza w Kołobrzeskich smażalniach, niż ilość klientów. To oni są przykładem, że dany lokal jest godny polecenia. Warto też wybierać ryby typowo z naszego morza, gdyż jest mniejsze prawdopodobieństwo trafienia mrożonki, o które nie trudno.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.