Społeczne Grupy Mieszkaniowe, które mają zastąpić program Rodzin na Swoim, to program wzorowany na popularnych Towarzystwach budownictwa społecznego.
Jednak w odróżnieniu od TBS-ów, członek takiego towarzystwa staje się formalnym właścicielem mieszkania.
Cała koncepcja opiera się na długoterminowym najmie lokalu mieszkalnego, z przyrzeczeniem docelowego przeniesienia jego własności na najemcę. Natomiast najemca ma spłacać koszty budowy lokalu, a nie wartość rynkową nieruchomości. Inwestorem tego przedsięwzięcia może być zarówno deweloper, TBS, jak i Spółdzielnia Mieszkaniowa.

Dodatkowo, Społeczne Grupy Mieszkaniowe nie są skierowane tylko do młodych osób zainteresowanych nabyciem nieruchomości. W założeniach SGM powinien objąć również osoby bez zdolności kredytowej, lub też z bardzo niską zdolnością kredytową.

Jedną z wad Społecznych Grup Mieszkaniowych jest wkład własny, który musi zostać wpłacony przez najemcę. Wkład ma maksymalnie wynieść 50% wartości.

Głównym czynnikiem, który ma wpłynąć na cenę mieszkań budowanych w ramach SGM, ma być wsparcie dla inwestycji. SGM będą mogły otrzymać, bez przetargu, gruntu pod budowę. Ziemia ma pochodzić z zasobów skarbu państwa lub gminy.

Obecnie projekt Społecznych Grup mieszkaniowych jest w fazie konsultacji, Ministerstwo Infrastruktury nie podało harmonogramu wprowadzenia.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.