Chwyty barowe to z pewnością postrach początkujących gitarzystów. Nazwa nie łączy się w żaden sposób z barem, ale z „barre”, czyli po polsku – poprzeczka. Wynika to z tego, że jednym z palców (zazwyczaj wskazującym) przyciskamy kilka strun w tym samym czasie, niczym właśnie poprzeczka.