Usiłuję zebrać się do tego, aby wypełnić formularz PIT 37, a moja uwaga wciąż odbiega od podatków w kierunku ostatnio obejrzanego filmu Quentina Tarantino – “Django Unchained”. Chciałabym zobaczyć, jak łowcy głów wypełniają PITy. Czy w tamtych czasach istniały w ogóle deklaracje podatkowe?