Dla osób z małych miejscowości stolica zawsze była utopią, gdzie o pracę łatwo, a z dnia na dzień z pucybuta można stać się kierownikiem za szklanymi szybami budynku korporacji. A jak sprawy się mają w ostatnich latach?

Choć Warszawa dalej kusi mieszkańców innych polskich miast, spragnionych gąszczy biur i ruchliwych ulic, nęcąc zarobkami, samych mieszkańców stolicy raczej odstręcza. Po pierwsze dlatego, że pośpiech, sukces, brak głębokich i szczerych relacji z drugim człowiekiem na dłuższą metę osłabia, rodząc zjawisko „samotności w tłumie”. Po drugie dlatego, że zawrotne tempo męczy i wpędza w depresję. Sfrustrowani korporacyjnym pędem i wyścigiem szczurów yuppies coraz częściej decydują się na własną działalność gospodarczą i to jak najdalej od Warszawki.

Ponadto wiele firm przenosi swoje centrale do innych, sporych polskich miast. Choć istnieje przekonanie, że jeśli nie ma cię w Warszawie to nie istniejesz, prowadzenie siedziby poza nią wiąże się z o wiele mniejszymi kosztami: lokali, sprzątania, ogólnego utrzymania. Co ciekawe zarobki w sporych stołecznych firmach są bardzo zbliżone do ich odpowiedników w innych metropoliach. Natomiast koszty życia, utrzymania będą nieporównywalnie niższe. Wszelkie głosy, że w Warszawie żyje się na wysokim poziomie, bo zarobki są nieporównywalnie wyższe to obecnie mit i pozostałość po dawnych czasach. Przykładowe apartamenty w Warszawie będą kosztować nawet 15 tysięcy za metr kwadratowy, a ich cena w innych sporych, polskich miastach nie przekroczy 10 tysięcy za metr.

Nie dziwi więc, że pracownicy sporych stołecznych firm, mogąc przenieść się do filii przedsiębiorstwa w innym mieście z entuzjazmem taką propozycję przyjmują.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.