Wszyscy wiemy, że wraz z rozwojem komputerów oraz ich rosnącą dostępnością dla przeciętnego człowieka, pojawiło się na świecie złowrogie zagrożenie w postaci wirusów komputerowych. Dziś trudno już spotkać osoby, które nie próbowałyby zabezpieczyć swoich komputerów poprzez odpowiednie oprogramowanie antywirusowe, istnieją jednak wirusy, z którymi walczyć powinni nie tyle specjaliści z tej dziedziny, ile z zupełnie innej…

odzyskiwanie danychPrzykładowo wirus Gpcode.ak. to złośliwy program, który…szyfruje zawartość naszych twardych dysków. Robi to tak dokładnie, że pomimo wielu wysiłków specjalistów, nikt dotąd nie zdołał napisać programu, który odszyfrowywałby owe dane. W efekcie wiele osób, które udały się po pomoc do specjalistów od walki z wirusami, wróciło z kwitkiem. Tymczasem, jak się okazuje są osoby, które mogą im pomóc, to ludzie których specjalnością jest… odzyskiwanie danych. Okazuje się bowiem, że wirus nie szyfruje danych bezpośrednio, lecz tworzy nowe zaszyfrowane pliki z taką samą zawartością jak oryginały, a stare po prostu usuwa.
Oczywiście w takim wypadku wielu osobom może wydawać się, że nie mam nic trudnego w odzyskaniu skasowanych plików. Niestety prawda jest taka, że wraz z tworzeniem nowych plików następuje nadpisanie na miejsce, gdzie poprzednio istniały oryginały, zatem wszelka aktywność użytkownika, nawet zresetowanie komputera oznacza w praktyce, ogromne zwiększenie poziomu trudności, jeśli chodzi o odzyskanie danych. Warto o tym pamiętać i od razu odnieść komputer do specjalistów, którzy, jak się okazało, na szczęście istnieją, chociaż ich typowa specjalność daleka jest od walki z wirusami.

O autorze

Mam 26 lat, uczęszczam do wyższej szkoły dziennikarskiej w Lublinie. Interesuję się wszystkim po trochu :)

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.