Już wkrótce rynek tanich linii lotniczych czeka prawdziwe trzęsienie ziemi, którego skutki trudno obecnie przewidzieć. Czy osoby, które stawiają na tanie podróżowanie powinny mieć powody do niepokoju?

Na pewno nie muszą obawiać się ci, którzy przed wakacjami pytają Google o „noclegi Zakopane” – rynek lotów krajowych pozostanie bowiem z grubsza niezmieniony. Rewolucja będzie dotyczyła połączeń międzynarodowych.  Co mamy na myśli? Niedawno zapowiedzianą tanią linię lotniczą od Lufthansy.

Nawet jeśli nie śledzicie rynku lotniczego zbyt uważnie, zapewne zdajecie sobie sprawę, że Lufthansa to jedna z największych linii w Europie – a także na świecie. Przewoźnik posiada setki samolotów, zaś jego sieć połączeń obejmuje tysiące miejscowości. Niemiecka firma zdecydowała się wkroczyć na rynek zdominowany przez irlandzką linię Ryanair, co może oznaczać poważne zmiany.

Jeżeli macie zamiar wybrać się na wczasy w górach Niemiec, już wkrótce za lot możecie zapłacić wyższą cenę. Jak to możliwe? – zapytacie; wszak większa konkurencja powinna wiązać się ze spadkiem cen biletów. W tym przypadku może być jednak inaczej. Lufthansa zamierza stworzyć przewoźnika, który już w pierwszych dniach działalności dorówna rozmiarami Ryanairowi. Możemy również spodziewać się, że Niemcy zaserwują zmianę w standardach obsługi.

Jak dotąd tanie linie były tanie ze względu na swoją surowość, ale jeżeli Lufthansa, ze swoim olbrzymim budżetem, postanowi zaoferować coś więcej – i jeżeli pasażerowie okażą się gotowi nieco dopłacić, by latać wygodniej – również i konkurencja będzie musiała pójść tym śladem. To zaś będzie oznaczało wzrost cen.

Czy tak się rzeczywiście stanie? Jak już wspomnieliśmy, w tej chwili nie sposób tego przewidzieć. Obecnie możemy oczekiwać dosłownie wszystkiego – nawet tego, że wielka inicjatywa Lufthansy okaże się niewypałem. Na wszelki wypadek warto jednak mieć na oku branżę tanich linii lotniczych – zwłaszcza, jeśli jesteśmy jej częstymi klientami.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.