Naturalnie krew powinno oddawać się z altruistycznych pobudek, ale ostatecznie liczy się tylko to aby banki krwi miały stały i świeży dopływ krwi. Oznacza to że czasami trzeba te altruistyczne pobudki w sobie odnaleźć lub pomóc je obudzić.

Czekolada to za mało, nie jadasz konserw, sama radość z poznania legalnych wampirów nie wystarcza? Spodziewałeś/łaś się Roberta Patisona. Niestety wiele osób myśli że to wszystko jeśli chodzi o profity z oddawania krwi. Błąd, bo oddawania krwi może być pomocne przy rozliczeniu podatkowym! Istnieje tzw. ulga na krew!

Jak liczona jest ulga na krew

Osoby odwiedzające punkty krwiodawstwa i oddające w nich krew mają szansę pomniejszenia daniny, którą należy płacić fiskusowi teoretycznie nawet o 3,6 tysiąca złotych. Mogą skorzystać z tzw. Ulgi na krew która liczona jest od litra oddanej krwi lub osocza. Jednak preferencja ta przysługuje jedynie tym osobą które oddają krew za darmo. Naturalnie korzystając z ulgi i rozliczając się z fiskusem trzeba pamiętać o limitach biologicznych i podatkowych.

Maksymalna kwota odliczenia

Ekwiwalent za każdy litr oddanej krwi lub osocza wynosi 130 zł. Krwi w ciągu roku można oddać ograniczoną ilość która dla mężczyzn wynosi 6 x 450ml, dla kobiet natomiast 4 x 450ml. Osocze daje możliwość większego pola do popisu gdyż można go oddać nawet do 25 litrów w ciągu roku! Dla przykładu, honorowa dawczyni krwi może  maksymalnie oddać 1,8 litra krwi i 25 litrów osocza w przeciągu roku tym samym zyskując możliwość odliczenia nawet 3.484 zł.

Wartość darowizny

Naturalnie należy pamiętać ulga jest odliczeniem, gdy łączna wartość darowizn nie może przekracza 6 proc. dochodu podatnika oraz, że maksymalne odliczenie możliwe jest wtedy, gdy nie korzystamy z odliczenia innych darowizn.

 

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.