Nowy rok szkolny za pasem, a wraz z nim poza zdobywaniem wiedzy uczniowie muszą zmierzyć się z grupą rówieśniczą. Bardzo często, gdy klasa składa się z samych nowych osób, na przykład po zdaniu z gimnazjum do liceum, ma miejsce stereotypizacja. W każdej klasie znajdzie się godny reprezentant jednej z poniższych grup.

Ubrany na sportowo w bluzę z trzema paskami i obowiązkowe buty adidas uczeń, chcąc nie chcąc będzie miał przypiętą łatkę „Dresa”. Jeśli dodatkowo nosi krótko ostrzyżone włosy i srebrną bransoletkę z pewnością, ani rówieśnicy, ani sami nauczyciele nie będą się po nim spodziewać górnolotnych wyników w nauce. Kto wie, jaką wrażliwością i zacięciem do pisania wypracowań wszystkich zaskoczy?

Na odmiennym biegunie plasuje się tak zwany „Brudas”, czyli ubrany na czarno, słuchający metalu i noszący długie włosy młody gniewny. Należąca do tej grupy młodzież często może pochwalić się sporą inteligencją i niebanalnymi zainteresowani, które jednak rzadko idą w parze z programem szkolnym. Zdarza się, że są szczególnie mocni w danej dziedzinie, na przykład historii i zdobywają pierwsze miejsce na olimpiadzie, ale nie wykazują najmniejszego zainteresowania chemią, czy fizyką.

Osobliwą grupę stanowią tak zwani „Skaci”, inaczej zwani „Bananami”, czyli biedne dzieci bogatych rodziców, które niedostatki miłości nadrabiają firmowymi ciuchami. Ich znakiem rozpoznawalnym są spodnie z obniżonym krokiem, obszerne bluzy i czapki z daszkiem, przekręcone na bok. Nierzadko sięgają po używki, na które po pierwsze ich stać oraz których potrzebują, ponieważ cierpią na deficyt rodzinnego ciepła.

Szczególną odmianą „Banana” skrzyżowanego z „Brudasem” jest tak zwana młodzież „Emo”. Czyli dzieci, którym od dobrobytu przewraca się w głowach, które manifestują brak poczucia sensu i skłonności samobójcze czarnym ubiorem (wołanie o miłość i uwagę!), długą grzywką zaczesaną na twarz i wydawaniem kroci na co tylko zechcą. Niestety nie idzie to w parze z poczuciem szczęścia.

Wszystkim tym grupom niezmiennie od lat towarzyszy „Kujon”. Uczeń, a częściej uczennica ubrana schludnie, nosząca okulary i przykładająca się do lekcji. Z kujona się śmiejemy i szydzimy, przynajmniej do momentu aż będziemy potrzebować notatek.

Odnalezienie się w grupie rówieśniczej, w nowym środowisku często skłania młodzież do zachowań poniżej ich szkieletu moralnego, czyli dla zdobycia sympatii sięgają po narkotyki, alkohol, papierosy. No chyba, że urzekają charyzmą i wtedy do szpanu nie będą niezbędne nawet firmowe ciuchy, czy lansiarskie gadżety.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.