Kiedy patrzymy na siebie w lusterku i widzimy jak nasze włosy wypadają, może to dotknąć nas emocjonalnie.
Wiele osób łączy utratę włosów z pogorszeniem własnego wizerunku i zmniejszeniem własnej atrakcyjności.

Należy podkreślić pewne czynniki emocjonalne, które można zauważyć, przy utracie włosów.

Zmiana własnego postrzegania i niskie poczucie własnej wartości. W miarę jak osoba uświadamia sobie, że traci włosy, zmienia jej się wizerunek samej siebie. Wewnętrznie zaczyna porównywać, obraz czy wygląd jaki posiadała wcześniej, z aktualnym wizerunkiem. Nie czując się dobrze z nowym wyglądem może to spowodować niskie poczucie własnej wartości. Często, przyglądając się włosom jaki pozostają na grzebieniu, na ramionach, w wannie czy w innych miejscach, poczucie własnej wartości zmniejsza się jeszcze bardziej.

Trudności w relacjach międzyludzkich spowodowane strachem przed krytyką lub odrzuceniem. Osoby te czują utratę atrakcyjności i to powoduje, że myślą, że nie zostaną zaakceptowane przez innych. Często, nie chcą wychodzić do ludzi ze strachu przed krytyką, czy niestosownymi komentarzami.

W dzisiejszym społeczeństwie, w który żyjemy, wygląd odgrywa bardzo ważna rolę. Dlatego dana osoba, może odczuwać strach, czuć się odrzucona ponieważ nie mieści się w grupie akceptowanej społecznie. Dlatego też woli odizolować się i oddalić od powiązań społecznych, niż zostać odrzuconym. Odrzucenie może łączyć z brakiem akceptacji i sympatii.
Niepokój. Kiedy rozmawiamy o niepokoju, chodzi nam o myślenie o czymś co może nam się przydarzyć. Słowo niepokoić  się, oznacza zajmowanie się czymś co jeszcze się nie wydarzyło, ale co może się zdarzyć. Jest pewna różnica między niepokojem, zajmowaniem się czymś i zapobieganiem. Niepokój jest mordercą duszy, ponieważ cały czas przytłacza nas myśl o tym co może się wydarzyć, chociaż niekoniecznie może nastąpić, jeśli nie zrobimy nic w związku z tym. Zajmowanie się czymś oznacza, że robimy coś aby rozwiązać daną sytuację, która wydarzyła się właśnie w tym momencie. Zapobieganie to możliwość podjęcia odpowiednich środków na wypadek czegoś co nam się może przydarzyć.
Niepokój to działanie w teraźniejszości lub tu i teraz, zapobieganie to odpowiednie planowanie na przyszłość, natomiast niepokój jest sprawcą nerwowości i troski.

Nasz umysł może wyolbrzymiać sytuację. Wszyscy mamy w naszej głowie Szaloną Małpę, która charakteryzuje się skakaniem z gałęzi na gałąź i wykonywaniem małpich figli.
Szalona Małpa, zwykle wyolbrzymia sytuację i z jednego ziarnka piasku, robi wielką górę. Istnieją przemyślenia, które charakteryzują się dużą toksycznością i są podobne do jadowitych węży. Najczęstsze z nich to: „czuję się mało atrakcyjny bądź atrakcyjna”, „nikt nie będzie chciał się ze mną znać”, „nikt mnie nie kocha”, itp. Ten rodzaj myślenia może nas zranić jak jadowite zwierze.
Musimy pamiętać, że toksyczne myślenie wyolbrzymia i zniekształca wszystko to co się nam rzeczywiście przytrafia.

Myślenie o bezradności czy bezsilności. Często czujemy, że nie możemy zrobić nic w związku z tym co się wydarza.
Dlatego zaczynamy czuć się bezbronni lub bezsilni w zderzeniu z nowymi okolicznościami.. Człowiek ma poczucie jakby był tylko świadkiem tego co się dzieje.

Wskaźnik starzenia się. W niektórych przypadkach, wypadanie włosów jest wskaźnikiem procesu starzenia się. Nie możemy uciec przed Prawem Grawitacji, które istnieje na ziemi, to samo dotyczy narodzin, rozwoju, rozmnażania się, starzeniu się i śmierci. Wystarczy przyjrzeć się kwiatu, który rozkwita i usycha.
Ważne jest, aby udać się do specjalisty, lekarza, który może odnaleźć przyczynę wypadania włosów i zastosować odpowiednią kurację.

Poniżej przedstawiamy kilka porad, które mogą pomóc emocjonalnym skutkom wypadania włosów:

Zajęcie się problemem pomaga bardziej niż zamartwianie się nim. Żyjemy Tu i Teraz, nie możemy zatrzaskiwać się w przeszłości, która minęła, ani w przyszłości, która jeszcze nie nadeszła.

Nauczyć się relaksować, zarówno ciało jak i umysł, jest to fundamentalne. Zrelaksować się to pozwolić, aby wszystkie rzeczy bezwładnie zajmowały odpowiednie miejsce, bez żadnego wysiłku. To, tak jak śpiąc, im więcej wysiłku wkładam w spanie, tym mniej śpię.

Zmiana postawy na pozytywną, poprawi samopoczucie. Czasem nie możemy zmienić okoliczności jakie nas otaczają, ale możemy zmienić naszą postawę w stosunku do tego z czym mamy do czynienia.

Uspokoić naszą Szaloną Małpę w głowie, pozwoli nam to rozjaśnić myślenie i działanie. Jaśniejsze myślenie, odczuwanie i działanie, wymaga spokoju od naszej Szalonej Małpy. Wydaje się więc oczywiste, że jeżeli nasza Szalona Małpa będzie spokojniejsza, jaśniejsze będzie nasze wnętrze.

Prawdziwe zaakceptowanie danej sytuacji, to pierwszy krok, aby ją zmienić. Akceptując rzeczywiście to jacy jesteśmy, pozwoli nam na osiągnięcie autentycznej harmonii. I od tego momentu jakakolwiek zmiana zaczyna być możliwa.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.


Inne artykuły użytkownika