bezpieczeństwo na polskich drogachPolskie drogi i kierowcy uchodzą za najbardziej niebezpiecznie jeżdżących w Europie. Czym zasłużyliśmy sobie na taką niepochlebną opinię i czy jest ona słuszna?

Według danych zebranych przez polską policję W roku 2007 wydarzyły się 49 643 wypadki drogowe, 386 934 zgłoszone kolizje i prawie 160 tysięcy zatrzymanych za jazdę pod wpływem alkoholu – te liczby pokazują bardzo złą sytuację na polskich drogach. Dla porównanie średnia w krajach Unii Europejskiej jest o około 10% niższa. Na tak złe statystyki wpływa klika czynników:

  • brawura i bezmyślność kierowców
  • prowadzenie pod wpływem alkoholu
  • bardzo zły stan techniczny polskich dróg i infrastruktury drogowej (w tym brak odpowiedniej ilości autostrad).

Polscy kierowcy z reguły nie przestrzegają przepisów ruchu drogowego, nagminnie łamią ograniczenia dotyczące minimalnej prędkości (rekordziści potrafią jeździć ponad 200 km/h w terenie zabudowanym!). Kolejną zmorą jest prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. W Polsce dopuszczalny limit alkoholu we krwi to 0,2 promila. Najwięcej promili podczas prowadzenia samochodu można mieć w Wielkiej Brytanii i Luksemburgu po 0,8 promila najmniej czyli 0 promili jest dozwolone m. in. w Rosji, Rumunii oraz na Słowacji. Bardzo pomocnym narzędziem służącym do zapobiegania prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu jest alkomat. Mierzy on poziom stężenia alkoholu bezpośrednio po spożyciu (przy czym dokonując pomiaru trzeba zwykle odczekać 15-20 minut). W Polsce niestety panuje społeczne przyzwolenie na spożywanie alkoholu i prowadzenie auta. Z taką sytuacją stara się walczyć portal akcji społecznościowej ilemogewypic.pl który popiera jazdę na trzeźwo i umiar w spożywaniu alkoholu.

O autorze

Specjalista od web-marketingu i SEO. Prywatnie interesuję się zakładami sportowymi, literaturą fantasy i grami RPG oraz karciankami.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.


Inne artykuły użytkownika