Jedno z częściej zadawanych pytań bo i portal całkiem spory 🙂 Nie być na nim to tak jakby nie być w Internecie w ogóle, przynajmniej w tej krótkiej epoce, którą nazywamy “dzisiejszym social media”. Warto wykorzystać moment dla własnej korzyści. Korzystanie dobrze z Facebooka to swego rodzaju wyzwanie, to nie tylko obrazki i zdjęcia znajomych. Takie korzystnie to pozostaw swoim znajomym, którzy lubią tanie alkohole, ty jesteś więcej wart.

Podejście A – fanpage

Z jednej strony blogerzy zakładają dla swojego bloga fanpage. Avatarek, opis, link, gotowe. Można postować. Plusem kierowania socialem swojego bloga przez fanpage’a jest stworzenie “outpostu”, społecznej miniaturki aktywności na Twoim blogu, które możesz przetykać i wzbogacać obrazkami albo share’ami od innych twórców. Minusem jest niestety przesycenie. Ludzie mają już “w lajkach” TYLE STRON, że Twoja do przebicia się będzie potrzebować naprawdę sporego farta.

Prowadzenie fanpage’a

Jedni wrzucają same linki (taki społeczny RSS), inni budują spore, aktywnie animowane społeczności. Oba pomysły mają swoje plusy i minusy, przy czym stanowczo większy potencjał ma opcja druga. Należy się jednak wystrzegać nabijania łatwego ruchu “kotami, cyckami i memami” bo to krótkowzroczna taktyka. Szybko się zorientujesz, że przy obrazkach masz po 1000 lajków a notki cudem łapią 5.

UWAGA: Gdy używasz czyjś content pamiętaj o podstawach dziękowania w social media!

Podejście B – profil prywatny

Popularną ostatnio koncepcją jest kierowanie ruchu z bloga na swój prywatny profil na fejsie (pamiętaj o włączeniu subskrybcji!). Dzięki temu nie tylko polecasz to, co chcesz ale również o wiele skuteczniej budujesz swoją markę osobistą. Problemem może się jednak stać nadmierny spam – szczególnie gdy blogujesz codziennie, ale wrzucasz relatywnie mało innych treści.

Jak działam ja?

Każdy blog ma swój fanpage, ja mam swój profil prywatny. Na fanpage’u są rzeczy związane z blogiem, są rzeczy związane z blogowaniem. Na profilu prywatnym wrzucam NAJWAŻNIEJSZE (= robię to bardzo rzadko) wpisy z obu blogów oraz masę contentu własnego, fotki, przemyślenia, takie rzeczy.

Jak działacie Wy?

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.