„Białe” i „czarne” SEO

Wyraźna granica między tym, co właściwe a złem istnieje wyłącznie w kreskówkach, książkach i filmach o superbohaterach. W normalnym, realnym świecie granica ta jest zwykle niedokładna lub w ogóle ciężko jest nakreślić jakiekolwiek punkty, zgodnie, z którymi dałoby się jasno rozsądzić jakie czynności powinno się darzyć uznaniem i prezentować jako wzorzec czystości i dobrego wychowania, a które powinno się usilnie potępiać za niemoralność, nieprzyzwoitość i egocentryzm. Pozycjonowanie w wyszukiwarkach internetowych nie jest tu … wyjątkiem i mimo, że słyszy się o tzw. nieetycznym oraz etycznym SEO, niestety największym obszarem jest tzw. szara strefa, czyli czynności, które jedni specjaliści SEO poczytają za bardziej „black hat”, inni za „właściwie w porządku” .

Jedynym stabilnym wyznacznikiem, do którego jest sens się odwołać, są wskazania algorytmu wyszukiwarek. Jak by nie było, to wyszukiwarki na czele z Google rządzą na terytorium, na którym specjaliści od SEO biją się o miejsce dla swoich klientów. Również więc prawo do tworzenia przepisów i wykonywania kar za ich omijanie należy do Google, Binga, Yahoo.

Na co więc zasady wyszukiwarek nie chcą zezwolić i za jakie techniki powinniśmy spodziewać się kary w postaci obniżonej pozycji lub stuprocentowej kary w wynikach wyszukiwania? Żeby ten temat kompleksowo opanować najlepiej byłoby skorzystać z jakiegoś dobrego szkolenia z pozycjonowania. Niemniej jednak niniejszy tekst także pozwoli przynajmniej zorientować się w temacie. Przejdźmy zatem do rzeczy.

Chowanie haseł

pasek wyszukiwarkiJedną ze znanych metod jest skrywanie tekstów na stronach www. Teksty ukrywane są oczywiście tylko przed oczami użytkowników. Mechanizm wyszukiwarki jest za to zarzucony treścią i całkowicie przekonany, że hasła, które wyszukał są właściwą częścią strony.
Tekst można schować, pisząc czcionką o barwie tła lub zamieszczać go w poleceniach html, które pierwotnie mają inną funkcję i nie spowodują zaprezentowania się fraz na stronie. Kod strony zauważy jednak wyszukiwarka, która nie „połapie się”, że użytkownik najprawdopodobniej nie zobaczy większej ilości kodu, służącej tylko do tego, żeby przesunąć witrynę na liście wyników.

Wciskanie słów

Słowa kluczowe można też „wciskać” na stronę różnymi sposobami, co podniesie atrakcyjność strony adekwatnie do wytycznych skryptu wyszukiwarki. Seria fraz może być umieszczona także w (nie)odpowiednich fragmentach kodu, o czym wspomnieliśmy wcześniej lub być zamieszczona na witrynie jako komentarz do niej czy „użyteczny” panel niby-informacyjny, podpisany np. „inni sprawdzali też takie linki”.

Cloacking

Boty, tj. odpowiednie programy, które automatycznie wykonują wiele procedur np. w środowisku globalnej sieci, pomagając m.in. w układaniu listy wyszukiwarki, nie mogą skarżyć się na dyskryminację względem „żywych” odwiedzających strony. Tzw. cloacking opiera się bowiem na pisaniu różnych wersji witryn www, wprost dla botów i wersje tego typu odróżniają się mocno od witryn utworzonych dla internautów. Wynik tych taktyk polega oczywiście na tym, że program klasyfikuje dany serwis jako bardziej atrakcyjny, niż gdyby zobaczył standardową wersję strony.

Proceder kupowania linków

Z lekką dozą ironii można powiedzieć również, że nie ma tego dobrego, co by na złe nie wyszło.  Jako że niewłaściwe pozycjonowanie ma pewną grupę osób wspomagających się nawzajem. Mowa o procedurach kupowania linków, które opierają się na dawaniu dostępu do witryn zawierających potencjalne linki, do których można podpiąć konkretny adres. jest to możliwe za niewielką opłatą albo za określoną liczbę punktów nabytych w takim systemie. Pokaźna liczba „sztucznych” odnośników do danej strony zwiększa jej ważność dla wyszukiwarki, ale tylko do czasu. W dłuższej perspektywie Google „połapie się” o co w tym wszystkim chodzi i nałoży karę na „kupującego linki”.

UWAGA! Chcesz zamieścić ten artykuł na swojej stronie?
» Pamiętaj o zachowaniu formatowania tekstu i ewentualnych odnośników do reklamowanych stron w formie aktywnej.
» Zamieść informację na temat pochodzenia artykułu wstawiając pod nim poniższy kod w niezmienionej wersji:

» Pochwal się w komentarzach gdzie zamieściłeś artykuł. Na pewno jego autor ucieszy się z tego i z chęcią odwiedzi Twoją stronę.


Inne artykuły użytkownika